Tak jak zapowiadaliśmy, sobotę spędziliśmy pracowicie.
25-osobową ekipą posprzątaliśmy dzikie wysypiska w jednej z dolinek źródliskowych Smarkatej.
Ilość śmieci mimo paru wizyt w tym miejscu przerosła nasze oczekiwania. Zebraliśmy 75 worków + ok. 10 opon (głównie od traktora), basen i sporo innych śmieci, które nie mieściły się do worków. Okazało się, że całe zbocze dolinki na odcinku kilkunastu metrów „zbudowane” jest ze śmieci. Wśród nich zadziwiająco było małych szklanych fiolek – prawdopodobnie po środkach medycznych. Sporo było też kaloszy i innego obuwia, garnków parę baterii, talerzy oraz oczywiście gruzu, którego nie sposób uprzątnąć. Śmieci zostaną w poniedziałek odebrane przez gminę Majdan Królewski.
Dopisała nam pogoda – cały dzień był ciepły i słoneczny, śpiewały ptaki, a w dolince zakwitły już kaczeńce, śledziennica skrętolistna i zawilce gajowe. Można powiedzieć, że miło spędziliśmy dzień w pięknym miejscu i zrobiliśmy coś dobrego dla przyrody.
Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział w dzisiejszej akcji! Wspólnie odwaliliśmy kawał dobrej roboty.
Więcej informacji o akcji: Inwazyjne wysypiska
tekst i zdjęcia: Piotr Bednarek