Dębowiec to niewielka nizinna rzeka przecinająca Lasy Janowskie z północnego wschodu na południowy zachód, lewy dopływ Łukawicy uchodzącej parę kilometrów dalej do Sanu. Dębowiec zasila małe kompleksy stawów rybnych, m.in. w Kochanach czy Świdrach. Malowniczo meandrujące koryto tego cieku zasługuje na ochronę w zasadzie w całym biegu. Najciekawszy fragment doliny położony jest ok. 800 metrów na wschód od osady Lipowiec. W tym miejscu do Dębowca dopływają dwa mniejsze cieki. Połączone wody tych rzek i duże wypłaszczenie pozwalają na istnienie wspaniałego łęgu olszowego na silnie uwodnionych torfach. To właśnie ten odcinek doliny chcemy objąć prawną ochroną w formie rezerwatu przyrody lub użytku ekologicznego. Utworzenie użytku ekologicznego zostało zaproponowane przez Nadleśnictwo Janów Lubelski w wyniku spotkania terenowego, jednak podczas spotkania z Komisją Ochrony Środowiska gminy Pysznica pomysł ten nie spotkał się z dobrym odbiorem ze względu na duży obszar i braki kadrowe do merytorycznej opieki nad taką formą ochrony w gminie. Prawdopodobnie wniosek o utworzenie użytku ekologicznego zostałby odrzucony przez radnych, dlatego wracamy do pierwotnego pomysłu utworzenia rezerwatu.
Walory przyrodnicze proponowanego użytku ekologicznego Łęg nad Dębowcem
W ramach projektu nowego Planu Urządzania Lasu dla Nadleśnictwa Janów Lubelski złożyliśmy wniosek o wyłączenie z gospodarowania obszar łęgu. Łęg został uznany za ekosystem referencyjny, dla którego w nowym PUL nie ma wskazań gospodarczych, czyli jak rozumiemy, nie będzie on eksploatowany. Jak czytamy w odpowiedzi na nasz wniosek: „Wykonawca prac w uzgodnieniu z Nadleśnictwem drzewostany obejmujące wydzielenia 226f,g,i,j,k,l, 227m o powierzchni 22,43 ha, położone w leśnictwie Kruszyna w pozycji Dolina rzeki Dębowiec wykazał w POP w tabeli nr 38 jako ekosystemy referencyjne. Wobec tego dla tej grupy gruntów leśnych nie planuje się wskazań gospodarczych.”
Odpowiedź na uwagi do PPUL Nadleśnictwa Janów Lubelski
Inwentaryzujemy przyrodniczo dolinę tej rzeki. Na szczególną uwagę zasługuje bogactwo awifauny, zwłaszcza w najbardziej zabagnionym odcinku. Do lęgów przystępują tu m.in. dzięcioł zielonosiwy, samotnik, słonka czy gil. Regularnie w celu żerowania odwiedza to miejsce para bocianów czarnych z pobliskiego gniazda. Duża ilość wykrotów to raj dla strzyżyków – mało gdzie w okolicy można usłyszeć ich tyle naraz. Kilkukrotnie z łęgu słyszany był puchacz.
O naszych staraniach o ochronę tego pięknego lasu pisał m.in. Dziennik Wschodni