Przejdź do treści

Projektowany rezerwat „Sochy”

“Stare Królestwo Czarnej Topoli – Dawny Rezerwat Sochy – Stalowa Wola” – taki tytuł nosi obszerne opracowanie na temat przyrody i historii pewnego niewielkiego lasu. Nie jest to byle jaki las. To jedna z ostatnich pozostałości naturalnego lasu łęgowego w Dolinie Dolnego Sanu.

Las ten jest położony w dawnym zakolu rzeki. Jeszcze pod koniec XVIII wieku San otaczał go z przeciwnej niż teraz strony. Meander został odcięty i przekształcił się w duże starorzecze. Dawniej doliny wielu rzek porośnięte były łęgami. To lasy, w których dominują gatunki drzew takie jak topole, wierzby, olsze – w zależności od rodzaju łęgu. Zwykle nad mniejszymi rzekami spotykamy łęgi olszowe, nad dużymi zaś topolowo-wierzbowe.

Dziś łęgi, szczególnie stare stanowią rzadkość. Dawny rezerwat Sochy to kilkudziesięciohektarowy fragment takiego właśnie starego, nadsańskiego łęgu. Do 1944 roku las ten był własnością rodziny Lubomirskich, jednak jego 15-hektarowy fragment był już od 1938 roku objęty ochroną. Po wojnie obszar przejęty został przez Lasy Państwowe, a w 1953 roku utworzono rezerwat przyrody o powierzchni 45,4 ha (81 ha z otuliną). Niestety, w 1970 roku zniesiono rezerwatową ochronę tego obszaru. Powodem było zamieranie starych topoli.

Uważamy zamieranie najstarszych drzew za nieadekwatny powód zniesienia ochrony rezerwatowej. Zamierzamy przywrócić rezerwatową ochronę tego niezwykłego lasu. 6 lutego 2020 r. złożyliśmy wniosek o ponowne utworzenie rezerwatu w Sochach. Poniżej możecie pobrać paczkę materiałów, którą przesłaliśmy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Obszar projektowanego rezerwatu ma powierzchnię 66,54 ha. Z tego ok 44 ha zajmuje las, pozostałą część lądowiejące starorzecze Sanu oraz nieużytki.

 

Wiele starych, wielkich topoli białych i czarnych wciąż w Sochach żyje – a rośnie i młode pokolenie. Choć ze względu na pogorszenie stosunków wodnych łęg grądowieje. Wyrasta tam coraz więcej dębów, klonów i grabów. Od dziesięcioleci jest on jednak dość naturalnym lasem. Do wojny częściowo był lasem pastwiskowym – pod drzewami pasły się krowy i świnie z miejscowości Sochy. Jednak nawet na najstarszych dostępnych mapach z XVIII wieku ten fragment łęgu opasany korytem, a później starorzeczem Sanu istnieje, w takim kształcie w jakim widoczny jest na najnowszych zdjęciach satelitarnych. A od roku 1970, mimo że nie jest rezerwatem, nie zaznał gospodarki leśnej (chyba że w bardzo ograniczonym zakresie typu wycinka pojedynczych drzew).

 

Na poniższym filmiku prezentujemy topolę białą (Populus alba) o wysokości 39 metrów rosnącą w dawnym rezerwacie Sochy. Wysokość drzewa ciężko jest ocenić na oko – a 39 metrów to mniej więcej wysokość 12-piętrowego wieżowca. Jest to prawdopodobnie najwyższe drzewo w dawnym rezerwacie – wiele faktycznie umarło i wywaliło się. Chodząc po starym łęgu można natknąć się na wiele takich olbrzymów i podziwiać mnogość grzybów i bezkręgowców, które je zamieszkują.